czwartek, 30 lipca 2015

Pieczarki z mozzarellą

Miałam ochotę na pizzę i lody wiśniowe, które leżą u mnie w zamrażalniku, dlatego postanowiłam poćwiczyć :D

Kocham mozzarellę, mogę ją jeść na słono i na słodko. Z owocami, warzywami, mięsem, grzybami...
Dzisiaj było 120 przysiadów z obciążeniem, 100 brzuszków, 70 min na rowerze stacjonarnym, więc chyba zasłużyłam na swoją dawkę mozzarelli <3

Pieczarki z mozzarellą
Składniki
 (nie podaje dokładnych proporcji, to zależy od Was, ja zjadłam tyle, ile widzicie na zdjęciu)

Pieczarki,
Mozzarella,
Warto dodać ziół, idealnie sprawdzi się oregano, ja byłam tak głodna, że o tym zapomniałam...

Przygotowanie:
Odkrawamy "nóżki" (ja je zjadłam z cukinią i sosem czosnkowym), do kapeluszy układamy mozzarellę, układamy na blaszce i wstawiamy do piekarnika.
Ja piekłam przez 10 min w temp. 180 st. (góra-dół), a później na 5 min włączyłam opcje grill (280st), żeby mozzarella się zarumieniła. Nie musicie czekać, aż piekarnik rozgrzeje się do tej temperatury. :)


Smacznego! :)

Moja porcja to ok:
20,6 g tłuszczu,
12,4 g węglowodanów,
28,8 g białka,
319 kcal.

poniedziałek, 27 lipca 2015

Pieczone jabłko

Przyznaje, że ostatnio mam ciężki okres jeśli chodzi o dietę... Ale czasem jeszcze powstaje coś, co mogę Wam pokazać!

Proponuję pieczone jabłko z płatkami owsianymi, mozarellą i płatkami migdałów, szczególnie na śniadanie :)


Składniki:
Jabłko,
Łyżka płatków owsianych,
1/4 mozzarelli, 
Odrobina płatków migdałów do posypania,
Cynamon.


Przygotowanie:
Jabłko wydążyłam, środek pokroiłam na mniejsze części.
Włożyłam do jabłka odrobinę tego co wydrążyłam doprawione cynamonem, na to grubszy plaster mozzarelli i płatków owsianych. Robię tak jeszcze raz, posypuje płatkami i wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 180 st na 15 minut.

Smacznego!


Jedna porcja dostarczy ok.:
6.56 g tłuszczu,
25.94 g węglowodanów,
7.62 g białka,
185 kcal.

wtorek, 21 lipca 2015

Moj rekord!

Musze sie Wam czyms pochwalić, bo jestem dumna!
Bylo 100 km ale 300m przed domem bateria mi padla... 
W kazdym razie jestem strasznie szczęśliwa!
Najpierw jechalam w mocnym sloncu (dodatkowo ubralam sie na czarno...).
A później... Spotkaly mnie dwie burze, bardzo silne wichury i niesamowite ulewy. 
Raz sie porządnie przestraszylam bo za moimi plecami runelo drzewo, doslownie musnelo mnie po plecach... 

Pisze to bo chce Wam pokazac, ze MOŻNA!
Zaraz będziecie sobie mówić (ja nie moge bo nie mam czasu, nie mam kondycji, zdrowia...) 
Nikt nie każe Wam jezdzic przez tyle czasu, ale ruch to zdrowie i o tym pamiętajmy!
Ja tez mam chore kolano, opaska na nie, masc i w droge ;)

Czas byłby lepszy ale endomondo bylo włączone w przerwach, a jedna nawet byla dosyc dluga. 

Wyprzedzajac pytania, co ok. 20 km jadlam coś energetycznego (batoniki, lody...), wypilam 2 l wody, a ostatnie 40 km bylam na samej wodzie. 
Pozniej posilek po treningu. 

Następnym razem nie rusze sie bez spodni dostosowanych do roweru i porządnego siodełka...

W każdym razie...

Polecam, usmiech nie schodzi mi z twarzy. A mialam dzisiaj takiego lenia, ze chcialam przesiedziec caly dzien przed telewizorem. A Wy macie jakies swoje zyciowe rekordy? ;)

środa, 15 lipca 2015

Mielone z cukinią i pieczarkami

Szczerze przyznaje, że cukinia nigdy nie była moim faworytem... Mama dodawała ją do lecza, co nieszczególnie mi przypadało do gustu.
Dzisiaj w sklepie spotkałam piękny okaz i jakoś nie mogłam mu się oprzeć i tak powstało przepyszne danie, a ja pokochałam to warzywo. Poza tym sama sobie dzisiaj udowodniłam, że można robić rzeczy wykwintne z pospolitych produktów, bo właśnie na tym to wszystko polega. :)

Mielone z cukinią i pieczarkami

Składniki na jedną porcję:

5 plastrów cukinii (o grubości od 0,5 do 1 cm),
30 g mięsa mielonego,
Pół pomidora,
Ćwiartka cebuli,
Dwie średnie pieczarki,
Przyprawy (u mnie sól i imbir),
Oliwa z oliwek.

Przygotowanie:
Kilka kropel oliwy z oliwek rozprowadzam równomiernie na patelni i rozgrzewam. Układam plastry cukinii, dodaje pieczarkę, kawałki mielonego mięsa oraz cebulę. Chwilę podsmażam i dodaję pomidory, przyprawiam do smaku i duszę przez kilka minut.
Polecam dodac jakis ryż, kasze... I mamy pyszny obiad. 

Smacznego! 

Jedna porcja dostarczy Wam ok.:
19,27 g tłuszczu,
14,26 g węglowodanów,
7,04 g białka,
246 kcal.



A ja zachęcam do komentowania i obserwowania a przede wszystkim próbowania moich przepisów i wysyłania mi Waszych zdjęć! Chętnie je tutaj wstawię :)

e-mail: mrosik98@gmail.com

piątek, 10 lipca 2015

Czereśniowy zawrót głowy

Pamiętacie jagodowy zawrót głowy? Wywołał szał i w Waszych wiadomościach do mnie i w wyświetleniach. Dlatego chciałam Wam pokazać, że macie wieeelkie pole do popisu, wystarczy jagody zamienić innymi owocami! Eksperymentujcie!
A klikając TUTAJ przejdziecie do poprzedniej wersji tego dania :)


Czereśniowy zawrót głowy
Składniki:
Jeden mały jogurt naturalny, 
Garść czereśni bez pestek,
Łyżeczka żelatyny, 
5 łyżek wody. 

Przygotowanie: 
1. Żelatynę rozpuszczam w ciepłej wodzie. 
2. Jogurt, czereśnie i żelatynę krótko miksuje. 
3. Przekładam do miseczki i dodaje jeszcze trochę całych owoców. 
4. Schładzam w lodowce az stężeje.  
5. Na to układam świeże owoce jak na zdjęciu i zajadam.

Smacznego! 

Jedna porcja dostarczy ok.:
6,01 g tłuszczu,
55,59 g węglowodanów,
20,42 g białka,
344 kcal.


Zachęcam do komentowania, obserwacji, udostępniania. To bardzo motywuje do działania! :)

poniedziałek, 6 lipca 2015

Wakacje

Trochę mnie tu nie było i nie ukrywam, z dietą też sie na jakiś czas rozstałam. Zaczynajac na redukcji a kończąc na glutenie...
Ale mam zamiar wrocic do gry, tak jak wróciły z pewnością kilogramy (boje sie wejść na wage), nawet spodziewałabym się nawiązki...
Zaczęło sie niestety od tego, ze moja praca polega na robieniu deserów i wierzcie, ze ciezko jest wytrzymać caly dzień patrzac na te słodkości.
Przerwa tez wynikala z tego, ze wyjechalam z rodziną do Łeby.





Byłam juz w wielu miejscach nad morzem i musze przyznać, że Łeba jest piękna i przede wszystkim atrakcyjna dla młodych osób, jest wiele imprez, klubow, ale kazdy znajdzie tam cos dla siebie. 

Będąc tam kupiłam książkę "Dieta startowa" i zastanawiam sie nad zrobieniem sobie 4 tygodni diety właśnie z ta książka. Jeśli ktoś z Was ja czytał lub cokolwiek wie, chetnie poslucham opinii. 
E-mail: mrosik98@gmail.com
Jeśli zdecyduje sie ja przetestowac, bede Was o niej informować i wstawiać przepisy, ktore do niej tworzyłam. 

A Wy gdzies wyjezdzacie na wakacje? A moze juz byliscie? 
Jeśli jeszcze czekacie to życzę miłego wypoczynku! 


Post nie jest reklama