poniedziałek, 18 maja 2015

Kapiel parowa- oczyszczenie twarzy.

Ostatnio dosyc sporo i interesowałem sie kapiela parowa. Mysle, ze zebralam juz tyle informacji, ze mogę wdrozyc to w swoja pielegnacje. Tym bardziej, ze teraz zachorowalam i mam czas ;)

Wyprobuje na sobie kilka ziol i napisze moje wrazenia.

Teraz w skrocie Wam napisze, ze polegaja one na tym, ze parzymy odpowiedni napar ziolowy, pochylamy nad nim twarz i przykrywamy recznikiem. Para sprawia, ze sie pocimy i w ten sposob nasza twarz pozbywa sie toksyn a ziola wnikaja do naszej skory.

Mam nadzieje, ze Was to zainteresuje. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz