Bo na diecie powinniśmy jeść to co wcześniej, tylko odpowiednio przygotowane.
I powiem Wam, że są lepsze niż te mączne, które robiłam do tej pory. Skórka, która powstanie podczas smażenia będzie lekko chrupiąca a środek bardzo miękki, finezja <3
Takie dania najlepiej jeść na śniadanie :)
Placuszki jaglane:
Składniki na placuszki:
Pół szklanki kaszy jaglanej,
Łyżeczka ksylitolu (lub według uznania substancji słodzącej),
Jedno jajko,
Woda,
Pół łyżeczki oleju kokosowego (opcjonalnie)
- Kaszę jaglaną płuczę na sicie najpierw zimną wodą, a później wrzątkiem. Przesypuje do garnuszka, zalewam podwójną ilością wody i gotuje do miękkości.
- Gdy kasza jest gotowa odstawiam ją na chwilę, w tym czasie do kielicha miksera (czy blendera) wbijam jedno jajko, dodaje cukru, oleju kokosowego i dodaje kaszę.
- Miksuję na gładką masę.
- Powstałe ciasto wylewam na rozgrzaną patelnię wysmarowaną minimalną ilością oleju rzepakowego.
Ciasto pomimo, ze będzie gęste, na patelni będzie dosyć lejące, dlatego nie róbmy zbyt grubych placuszkow i wydłużmy czas smażenia ;)
Ja moje placuszki podałam z jogurtem naturalnym i czereśniami.
Smacznego! :)
Wbijam na nie niebawem
OdpowiedzUsuńZapradzam! :*
UsuńWyglądają smakowicie, na pewno się na nie skuszę. Pozdrawiam :) http://nothinghappenswith.blogspot.com/ zapraszam!
OdpowiedzUsuńhttp://wikiandmarta.blogspot.com/-mój blog
OdpowiedzUsuńObserwuję liczę na rewanż:)
Zapraszam do komentowania:)
Na pewno palce lizać , trzeba spróbować! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mniam ! Na pewno wypróbuje przepis :)
OdpowiedzUsuńWyglądają super! Zapisuję przepis i będę robić :D
OdpowiedzUsuńwww.little-crazy-dreams.blogspot.com
Chodzi za mną ochota na placuszki od kilku dni, ale teraz mnie zmotywowałaś żeby zrobić je dziś :* wyglądają przepysznie :)!
OdpowiedzUsuńojej, już wiem co zjem jutro na śniadanie. zdjęcia wyglądają tak zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńhttp://milleremilia.blogspot.com/2015/06/nie-czekaj-i-ruszaj-w-swiat-czyli.html
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzepis kusi, ciekawe jak smakuje. Z chęcią spróbuję! :D
OdpowiedzUsuńhttp://monshevogue.blogspot.com/